piątek, 7 marca 2014

Na dobry początek

Początki to takie ciekawe momenty. Zazwyczaj oczekiwania i marzenia są ogromne a potem czas weryfikuje wszystko i na jaw wychodzi czy się udało, czy wyszło jak zwykle ;)  Ja przyznam się szczerze, że blogowe doświadczenie mam już spore, od lat prowadzę bloga biznesowego i może też dzięki temu wiem, czego mogę się po sobie spodziewać :D. Jedno jest pewne, blogową maniaczką nie jestem. Ale od dawna wewnętrznie męczy mnie potrzeba zapisu chwil własnych, prywatnych, a nie uważam że blog dotyczący pracy jest miejscem gdzie można pisać o sprawach prywatnych. Dlatego właśnie tu będę łączyć obrazy i słowa, a w słowach zawierać myśli, przekonania i swoje spojrzenie na świat. Spojrzenie logiczne, minimalistyczne, delikatne.

A na dobry początek chciałam się wytłumaczyć dlaczego blog jest miejsko-wiejski...
A no dlatego, że choć wraz z moim A. wychowaliśmy się w blokach w mieście razem marzymy o własnym domku na wsi. Dlatego, że pociągają mnie rozkosze wiejskiego, prostego życia, gdzie człowiek uzależniony jest od ziemi i cyklu przyrody. Na dzień dzisiejszy jesteśmy w drodze do zrealizowania marzenia o własnym domu, gdzieś na końcu wiejskiej drogi. Póki co łączymy dwa światy mieszkanie w przestrzeni miejskiej, prawie w ścisłym centrum, jednak mieszkanie po swojsku w kamienicy, z ogródkiem. I pełni nadziei oczekujemy tego, jakie cuda przyniesie nam jutro, bo nasze życie to właśnie takie pasmo cudów i rzeczy, które nie zdarzają się tak po prostu...



3 komentarze:

  1. Pięknie napisane, lekko:)
    Będe zaglądac:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam na spotkanie https://www.facebook.com/events/218035901730164/?fref=ts

    OdpowiedzUsuń